Strona 1 z 1

POEZJA

: 06 gru 2020, 14:14
autor: Rachel Schancer
W OKNACH ZA SZYBĄ WIDNIEJĄ CIENIE


Zaniedbany budynek

w zaniedbanym ogrodzie,

wyłysiała trawa, chorują krzewy.

Ławki rozrzucone gdzieniegdzie

oblazły z farby,

czy ktoś usiądzie?

W oknach za szybą widnieją cienie

godzinami, tygodniami, latami

czekają

na zapracowane córki, synów

szukają fartucha pielęgniarki,

ta skończyła dyżur.

Porzuceni

w suficie wypatrują swojego odbicia,

czekają aż rozsuną się ściany

i spadnie z nieba

ostatnie tchnienie,

w izdebce domu smutnej starości.

Też będziemy starzy,

jeśli wcześniej nie strawi nas rak,

przedwcześnie

nie zatrzyma się serce.